Spłukany student
A broke student

– Cześć, mamo. Tak, tak, wszystko w porządku… Nie, nie jestem chory. Po prostu nie spałem przez pół nocy… Nie! Nie impreza, miałem test i musiałem się uczyć. A, właśnie! Mam prośbę. Czy mogłabyś wysłać mi trochę pieniędzy? Jestem spłukany… Właściciel mieszkania podniósł czynsz i większość kasy poszła na to, a później musiałem płacić hydraulikowi, bo mi się kran zepsuł. Och, dziękuję! Tak, ja Ciebie też kocham. Co mówisz? Książkę od ekonomii? Jak to zostawiłem? A! Przy ostatniej wizycie! Tak, tak, wyślij w paczce… i włóż do niej czek, tak. Dziękuję! – Avi, student ekonomii, odetchnął z ulgą, kończąc rozmowę. Że też matka musiała znaleźć tę książkę! Myślał, że uda mu się zostawić ją w domu.

– Jak się miewa Avi? – zapytał Travis, ojciec chłopaka, usłyszawszy, że jego żona przestała mówić.

– Dobrze… Prosił, żeby wysłać mu pieniądze, bo jest bez grosza. Pewnie znów imprezował, no ale cóż… Wyślę, oczywiście. Przy okazji dorzucę tę książkę, którą tu zostawił.

                Kiedy kobieta wróciła z poczty, mąż zapytał z przekąsem:

– Ile pieniędzy nasz drogi syn dostał tym razem?

– Wypisałam 2 czeki. Jeden na 20 funtów, drugi na 500 funtów.

– Czyś ty zwariowała, kobieto? Czemu wysłałaś mu tak dużo?!

– Nie martw się, kochanie… Żeby dostać się do większej sumy, będzie musiał się pouczyć. A oboje wiemy, jak bardzo nasz syn nie znosi tego robić, prawda?

                Co zrobiła matka Aviego?

Odpowiedź

Kobieta wsunęła czek na 20 funtów pod okładkę książki, ale drugi czek znalazł się między stronami jednego z dalszych rozdziałów książki. Doskonale wiedziała, że młody człowiek raczej go tam nie znajdzie.

„Hi, Mom. Yes, yes, everything’s all right… No, I’m not sick. I just didn’t sleep for half a night… No! No, not a party, I had a test and I had to study. Ah, right! I have a request. Could you send me some money? I’m broke… the landlord raised the rent and most of the money went for it, and then I had to pay a plumber, because the tap broke. Oh, thank you! Yes, I love you, too. What are you saying? The economics book? What do you mean? Ah! At the last visit! Yes, yes, send it in the package… and put a check in it, yes. Thank you!” Avi, the economics student, breathed a sigh of relief ending the conversation. That his mother had to find this book! He thought he could leave it at home.

„How’s Avi?” Travis, the boy’s father, asked, when he heard that his wife stopped talking.

„Alright… He asked me to send him the money, because he is penniless. He was probably partying again, but well… I’ll send, of course. By the way, I’ll throw in the book he left here.”

When the woman returned from the post office, the husband asked sarcastically:

„How much money did our dear son get this time?”

„I wrote 2 checks. One for 20 pounds, the second for 500 pounds.”

„Are you nuts, woman? Why did you send him so much?!”

„Don’t worry, darling… To get a larger sum, he’ll have to study a bit. And we both know how much our son hates to do that, right?”

What did Avi’s mother do?

Answer

The woman slipped a check for 20 pounds under the cover of the book, but the second check was between the pages of one of the further chapters of the book. She knew that the young man would rather not find it there.